Sny możemy podzielić na prorocze, wyzwalające, życzeniowe,
rozwiązujące problemy, wizyty astralne lub inne.
Koszmary budzą obawy, że mogą być snami proroczymi, czyli że
zapowiadają realne niebezpieczeństwo w rzeczywistości.
Nie zawsze można odróżnić jeden sen od drugiego.
Kiedyś na przykład spodziewałam się odwiedzin gości i w noc
poprzedzającą ich przyjazd śniło mi sie, że moi goście przyjechali do mnie w
trumnach. Nie analizowałam w takim przypadku, czy to sen wyzwalający czy
proroczy, tylko o świcie zanim wyjechali z domu, zadzwoniłam do nich i odwołałam
ich wizytę. Na wszelki wypadek. Okazało się, że jeden z nich też miał sen o wypadku,
a mianowicie śnił, że wpadli w poślizg,
z którego nie mogli wyprowadzić pojazdu. Jednomyślnie przełożyliśmy więc
odwiedziny na inny dzień. Dziś nie można stwierdzić, co by się wydarzyło,
gdybyśmy zignorowali te sny, ale wolę tą niepewność niż żałowanie, że nie
zwróciłam uwagi na informacje z podświadomości, które pojawiają się w snach.
Sny wyzwalające są często bardzo nieprzyjemne i budzą silne,
negatywne emocje, zwykle jest to przerażenie, obawy, lęki, wywołują nerwowość,
ale są tak naprawdę potrzebne psychice, aby uporać się z jakimś problemem,
który został wyparty do podświadomości.
Jeśli przeżywamy silny stres z jakiegoś powodu, mamy za sobą
traumatyczne przeżycia lub emocje, o których chcemy zapomnieć, to zaczynamy
wypierać te problemy ze swojego umysłu.
Jest to forma samoobrony. Jeśli psychika nie radzi sobie z
jakimś problemem, przerasta ją ten problem, albo brakuje akceptacji dla swoich
uczuć lub wydarzeń, w których bierzemy udział, może się zdarzyć, że trafi to do
najciemniejszych zakamarków umysłu, w których przechowywane są niechciane
informacje.
Człowiek może mieć silne przekonanie, że poradził sobie z traumą,
problemem, emocją, a tymczasem może ona nadal istnieć nierozwiązana w podświadomości.
Sny wyzwalające pojawiają się wtedy, gdy nasza podświadomość
uzna, że jesteśmy gotowi zmierzyć się ponownie z dawnym przeżyciem, lękiem,
wydarzeniem. I wtedy śni się koszmar. Śni się to, czego człowiek boi się
najbardziej, albo to od czego uciekał, czego nie mógł zaakceptować, z czym nie
potrafił poradzić sobie w określonym czasie w przeszłości.
Sny te nie mają jednak na celu wywołać panikę, sprowadzić
negatywne emocje na człowieka, a jedynie skonfrontować go ponownie z wypartym
problemem, aby spróbował jeszcze raz sobie poradzić ze starym lękiem. Jeśli we
śnie uda się pokonać strach, zmobilizować się do walki czy szukania
rozwiązania, stare emocje zostaną uzdrowione i jest szansa, że taki sen się nie
powtórzy.
Jeśli człowiek psychicznie nadal nie jest gotów stawić czoła
problemowi, sny te mogą powracać nawet po latach z powodów wyżej wymienionych.
Wśród snów wyzwalających zdarzają się nie tylko koszmary,
ale też wszelkie sny pozbawione wydawałoby się logiki, chaotyczne, mające związek z wydarzeniami, które miały
miejsce w ciągu dnia. Na przykład gdy ktoś ma stres w pracy, to mogą mu się
śnić sytuacje z tego miejsca, bo w ten sposób umysł pozbywa się tych emocji.
Gdy ktoś ma nawracające koszmary, warto się im przyjrzeć i
zastanowić nad wszelkimi skojarzeniami z przeszłymi wydarzeniami, aby zrozumieć
skąd się biorą. Uświadomienie sobie źródła problemu pomaga rozwiązać problem.
Wizyty astralne we śnie
Głupiec w Tarocie- reset umysłu
Wizyty astralne we śnie
Głupiec w Tarocie- reset umysłu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz