Podam prosty przykład, jak powstaje emocja, która może stać
się karmiczną.
Jeśli ktoś w dzieciństwie wystraszył się psa, ten lęk może go
prześladować całe życie. Tego typu wydarzenia łatwo zapadają w pamięć i trzeba
przekodować podświadomość, aby się od tego uwolnić.
Jeśli tego lęku nie uda się usunąć w ciągu życia,
prawdopodobnie zostanie on przeniesiony do życia następnego i stanie się emocją
karmiczną. Będzie trwał tak długo, aż zostanie przełamany.
Większość irracjonalnych lęków, na które nie znajdujemy
wytłumaczenia, pochodzą z innego wcielenia.
Dotyczy to jednak nie tylko lęków, ale wszelkich silnych
emocji, a nawet przyzwyczajeń, nad którymi nie udało się zapanować.
W podobny sposób powstają tak zwane relacje karmiczne.
Jeśli dwoje ludzi spotka się, zrodzi się między nimi uczucie
i z jakiegoś powodu zostanie ono nagle przerwane np. przez tragiczny wypadek
lub niespełnione przez niesprzyjające okoliczności, presję otoczenia, brak odwagi, to istnieje
ryzyko, że to uczucie zostanie przeniesione na inne wcielenie.
Oznacza to tyle, że w innym życiu gdy spotkamy tą osobę,
nasza podświadomość rozpozna ją bezbłędnie, nawet jeśli umysł tego nie pojmie.
Podświadomość nie orientuje się w czasie ani nie respektuje
czasu. Dla niej wszystko dzieje się teraz. Nie przyjmuje argumentów, że oto
mamy nowe życie, partnera, poukładane sprawy i nie potrzebujemy komplikacji.
Podświadomość potrafi wrócić do emocji sprzed wielu wcieleń i
przeżywać je na nowo, jakby wszystko działo się jeszcze raz.
Nie można jej kontrolować, bo to ona rządzi nami niczym ślepa
siła.
W walce między zdrowym rozsądkiem a emocją, emocja zwycięży
na swój sposób. Jeśli człowiek będzie czuł nieodparte przyciąganie i pragnienie
"dokończenia" związku karmicznego, ale mimo to nie ulegnie tym
uczuciom i zapanuje nad nimi, to i tak zamieszanie uczuciowe na poziomie
podświadomym zburzy jego spokój wewnętrzny i zniszczy równowagę w jego życiu, a
czasem może go nawet to unieszczęśliwić i wywołać silną tęsknotę. W tym sensie
karma wygra z rozsądkiem.
Karma to nie jest jednak tylko Wielka Miłość z przeszłości,
która przezwycięża czas i śmierć, jak sądzi wiele osób.
Rzadko zdarzają się relacje romantyczne. Dużo częściej są to
związki trudne, a emocje wyniesione z poprzednich wcieleń nie należą do
pozytywnych.
Zdarza się, że ludziom nie układało się razem, a w kolejnym
życiu znów się łączą, aby naprawić stare błędy lub uspokoić poczucie winy
związane z przeszłością i znów męczą się ze sobą, nie mniej niż poprzednio.
Mogą być różne powody, dla których nas ktoś przyciąga. Czasem
jest to wyrządzona lub przeżyta krzywda, niesprawiedliwość.
Dlatego należy dobrze rozważyć, czy warto wchodzić jeszcze raz
w podobny układ, bo nikt nam nie każe naprawiać błędów z jedną i tą samą osobą.
Jeśli uda się stworzyć szczęśliwy związek z kimś innym w obecnym życiu, to też
lekcja partnerstwa zostanie "odrobiona" i to w najlepszy sposób, bo
jest to "przekodowanie" podświadomości pozytywne.
Osobom, które chciałaby się dowiedzieć, czy jakaś znajomość
jest karmiczna i przypomnieć sobie inne wcielenia z określoną osobą, polecam
seans hipnozy u Pana Andrzeja Kaczorowskiego, który przyjmuje we Wrocławiu i
jest wybitnym specjalistą w tej dziedzinie.
Opowiadał on raz o swoim kliencie, który miał żonę, dzieci,
ale poznał kobietę, w której zaczął się zakochiwać i nie mógł tego powstrzymać.
Mężczyzna ten powiedział: "Niech mnie Pan tak zahipnotyzuje, żebym się odkochał".
W trakcie seansu przypomniał sobie wiele wcieleń, w których
Los łączył go z tą kobietą. Za każdym razem była podobna sytuacja- zakochiwali
się w sobie, ale z różnych powodów rezygnowali z tej znajomości. Co ciekawe w
każdym następnym wcieleniu było jeszcze trudniej zdecydować się na związek
czyli okoliczności były coraz bardziej niesprzyjające.
Po skończonej hipnozie klient stwierdził, że w końcu wie, co
ma zrobić. Niestety nie zdradził swoich refleksji, więc pozostaje tajemnicą, co
postanowił.
W takich sytuacjach człowiek zawsze zostaje sam ze swoim
wyborem. W przypadku relacji karmicznych hipnoza nie pomoże nikomu odkochać
się.
Nie ma też żadnej mądrej rady na taką znajomość, bo każdy
wybór może przynieść poczucie niespełnienia lub poczucie winy.
Cierpią na tym często bliscy.
Jeśli nawet partner nie zostawi żony dla karmicznej miłości
(albo żona nie zostawi męża), to jednak może się zmienić, stać się niespokojny.
Ten niepokój może zatruć życie uczuciowe w małżeństwie, nawet jeśli nie dojdzie
do zdrady lub rozstania.
Relacje karmiczne mogą być różne, mieć pozytywny lub
negatywny wpływ na nas. Wszelkie lęki, obawy, poczucie winy przyniesione z
innego życia, będzie utrudnieniem, a miłość może być spełnieniem marzeń, ale
też komplikacją z nieprzyjemnymi konsekwencjami w postaci gwałtownych zmian w życiu,
na które ktoś nie jest gotów.
Warto jednak pamiętać, że samo określenie "relacja
karmiczna" nie gwarantuje udanego związku ani szczęścia. W przypadku gdy
ktoś czuje silny irracjonalny pociąg do drugiej osoby i ma podejrzenie, że może
to być tego typu znajomość, warto się upewnić u hipnoterapeuty, na czym opiera
się to uczucie. Poza tym przypomnienie sobie zdarzeń z poprzednich wcieleń
zwykle przynosi każdemu jasność umysłu i pomaga pozbyć się wątpliwości co do
właściwego wyboru. Potrafimy wtedy ocenić z pewnym dystansem, co nas łączyło z
określoną osobą i czy rzeczywiście chcemy kontynuacji tego związku.
Synchroniczność- nieświadome kreowanie rzeczywistości
Podstawowe prawa energetyczne
Głupiec w Tarocie- reset umysłu
Synchroniczność- nieświadome kreowanie rzeczywistości
Podstawowe prawa energetyczne
Głupiec w Tarocie- reset umysłu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz