poniedziałek, 12 czerwca 2017

Dobre i niekorzystne energie wokół człowieka




Każdy z nas tworzy określone energie poprzez własne myśli i uczucia. 
Jednocześnie energie te nie są "bezpańskie". Każda myśl wypuszczona w świat jest niczym podpisana naszym imieniem i  nazwiskiem i prędzej czy później powraca bezbłędnie do właściciela.
Może to jednak zająć dużo czasu, czasem więcej niż jedno życie ludzkie. Dlatego klątwy, które nie zostały ściągnięte z człowieka, przenoszą się niestety na następne wcielenia i utrudniają tej osobie życie, dopóki nie zostaną odesłane do nadawcy. 
Śmierć fizyczna nie ściąga z nikogo klątwy. Co więcej można ją zdjąć nawet po czyjejś śmierci czyli usuwanie klątw pokoleniowych może być przeprowadzone nie tylko na żywych członkach rodziny, ale również tych, którzy już umarli. 
Każda energia z reguły potrzebuje nieco czasu, aby została przyswojona przez nasze ciało fizyczne czy mentalne. 
Na przykład uzdrawiający przekaz Reki, który będzie trwał pół godziny, nie daje natychmiastowego skutku, bo nasze ciało potrzebuje około 3 dni, aby tą energię w pełni przyjąć i przyswoić. 
Oznacza to, że ta energia "trzyma się" człowieka i jest powoli przyswajana. 
Podobnie ma się sytuacja czasem z niekorzystnymi energiami. Załóżmy, że ktoś komuś źle życzy, mówi bardzo źle o tej osobie. Ta energia podąża za myślą i zaczyna się gromadzić wokół tego człowieka. 
Każdy z nas ma jednak swój system samoobronny, który działa na poziomie podświadomym. Tak jak organizm broni się przed wirusem, tak samo bronimy się przed złorzeczeniami. 
W praktyce to oznacza, że taka zaatakowana osoba może czuć się całkiem dobrze i jest zupełnie nieświadoma obecności energii, która jej zagraża i może np. spowodować poważny problem zdrowotny. Jeżeli taka osoba pójdzie do kogoś w odwiedziny, spotka się z kimś na ulicy, może nieświadomie przerzucić tą złą energię na drugiego człowieka i to w niego może uderzyć choroba czy jakieś nieszczęście. 
Spotkania, na których się plotkuje lub omawia problemy związane z ludźmi, mogą więc przypominać siedzenie w poczekalni pełnej zarazków i zagrożeń energetycznych. 
Zdrowy organizm broni się przed atakiem i odrzuca od siebie niekorzystne energie i odbijając je od siebie może je przekazać komuś innego, oczywiście nieumyślnie. 
Kiedyś niektórzy ludzie stosowali czarną magię i swoje choroby i problemy przesyłali w monetę, a następnie specjalnie wyrzucali ją w takim miejscu, żeby została zauważona i żeby ktoś ją podniósł i przywłaszczył sobie razem z chorobami i problemami. Oczywiście jest to sposób nieetyczny i niegodny polecenia, ale warto wspomnieć o tym jako o ciekawostce. 
Niektóre klątwy są tak silne, że nawet egzorcysta boi się je ściągać, aby klątwa nie przeszła na niego.
Dlatego egzorcyści pracują zawsze w grupach. Siła grupy jest większa i nawzajem bronią się i oczyszczają z negatywnych energii. 
W przypadku gdy ktoś ma jakiekolwiek podejrzenie, że w jego życiu dzieją się rzeczy, które mogą wskazywać na tego rodzaju problemy, warto zdiagnozować się u egzorcysty właśnie i poddać oczyszczeniu. 
Po zdjęciu klątwy trzeba nawet roku czasu, aby stare energie w pełni odeszły z człowieka. 
Podobnie po każdym stopniu Reki dobrze jest odczekać rok czasu, zanim się człowiek zdecyduje na następny stopień, a już minimum 3 miesiące.
Warto zastanowić się również nad przesyłaniem takiej energii "wrogowi". Jeśli taka osoba jest silna energetycznie lub zna sposób na to, jak ją błyskawicznie odesłać do nadawcy, może dojść do brutalnego odbicia i spowodować poważny problem, który może uderzyć w kogoś bliskiego, słabszego  i niewinnego. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz