sobota, 28 kwietnia 2018

Czakry w kartach i nieco o inicjacjach Reiki



Rozkład na czakry można stosować z wykorzystaniem każdej talii kart, w zależności od potrzeb. Nie jest to rozkład na zdrowie, więc karty nie powinny być interpretowane pod kątem ewentualnych dolegliwości zdrowotnych, chyba że pytania są zadawane dokładnie w celu zbadania zdrowia w określonych rejonach ciała.
Samo zaburzenie funkcjonowania czakry w organizmie wcale nie musi świadczyć o chorobie w tym obrębie ciała. Przekonałam się o tym na własnym przykładzie.
Podczas inicjacji Reiki ludzie mają różne odczucia i wszystkie są dokładnie analizowane z Mistrzem Reki, który inicjuje daną osobę, a przynajmniej powinno tak być.
Miałam znajomą, która nie interesowała się tym tematem ani w ogóle żadnymi tematami ezoterycznymi, ale miała koleżankę, która ją namówiła na inicjację Reiki, żeby mieć towarzyszkę. Dla tej kobiety ta inicjacja nie miała kompletnie sensu, bo nie wypracowała w sobie wrażliwości na energie i nic nie czuła. Dla niej było to bez znaczenia, żadnych przeżyć, odczuć, pustka.
Z pewnością osoby, które nie mają takich zainteresowań nie powinny decydować się na taki krok, bo dla nich są to pieniądze wyrzucone w błoto. Sądzę, że nigdy potem nie praktykowała Reiki. Czuła się rozczarowana, bo nie było wrażeń, których oczekiwała.
Każdy jednak, kto interesuje się tym tematem i jest już w pewnym stopniu uwrażliwiony na energie, odbierze to zupełnie inaczej, bo wtedy inicjacja Reiki jest wspaniałym przeżyciem, choć trzeba się liczyć z różnymi sytuacjami, których nie przewidzieliśmy.
Jedna z moich koleżanek kilka razy przystępowała do inicjacji Reiki i nigdy się nie udawało, bo coś blokowało wtajemniczenie. Ostatecznie okazało się, że przyplątał się do niej byt i to on blokował możliwość inicjowania. Po usunięciu obcej energii mogła w końcu zrealizować swoje marzenie.
Nie każdy przechodzi inicjację. Czasem zdarzają się sytuacje, które to uniemożliwiają, choć rzadko.
W moim przypadku był pewien moment, kiedy chciałam ją przerwać. Mówię o pierwszym stopniu Reiki.
Mistrz Reki informuje, zanim zacznie, że jeśli ktoś źle się poczuje i coś dzieje się nie tak, to nigdy nie należy na siłę kontynuować.
W pewnym momencie poczułam okropny ból w gardle. Był bardzo mocny, a po chwili poczułam, że  nie mogę oddychać. Chciałam przerwać, ale nie mogłam wydobyć z siebie żadnego dźwięku. Bardzo mi zależało na tej inicjacji, więc z byle powodu bym jej nigdy nie przerwała. Ból i poczucie duszenia były jednak potworne. W tym momencie podeszła do mnie moja Mistrzyni i mnie dotknęła. Ból momentalnie zniknął, a ja znów poczułam  się doskonale. Cieszyłam się w tamtym momencie, że nie przerwałam.
Miałam bardzo mocno zablokowaną czakrę gardła i nie miałam świadomości tego.
W Reiki zdarza się, ze chory organ zaczyna boleć w trakcie przesyłania energii, wtedy należy przerwać i podawać tą energię w przerwach, po trochę, aby uniknąć przykrych dolegliwości. Podobnie stało się z  moją czakrą przy inicjacji. Był to mój czuły punkt, więc siła Reiki, która oczyszcza organizm i odblokowuje czakry, była tak wielka, że spowodowało to efekt bólu niczym przy wyciskaniu symbolicznego „wrzoda” czyli wszystkich niewypowiedzianych przeze mnie słów ;)
Blokada czakry gardła jest najczęściej spotykanym zaburzeniem w obrębie czakr. Może nie u każdego bywa tak silna jak była u mnie, ale jest najpowszechniejszym problemem u ludzi. Nie miałam żadnych dolegliwości laryngologicznych, które mogłyby wskazywać na zaburzenia tej czakry, dlatego uważam, ze rozkład opierający się na czakrach nie powinien być interpretowany pod kątem dolegliwości fizycznych.
Blokada czakry gardła wzięła się u mnie stąd, że zawsze byłam „ugrzeczniona”, nie chciałam urazić niczyich uczuć. Kontakty z ludźmi bardziej agresywnymi ode mnie wywoływały we mnie wewnętrzny protest, ale ostatecznie poddawałam się presji, naciskom, prośbom, żeby się dalej kontaktować z takimi osobami. Hamowałam się, aby nie powiedzieć im tego, co myślę, aby nie zniżyć się do ich poziomu. Cel osiągnęłam w pewnym sensie, bo nie można mi było zarzucić niegrzeczności, ale odbiło się to na mojej czakrze.
Po inicjacji Reiki organizm oczyszcza się do roku czasu, dlatego powinno się robić odstępy między jednym a drugim stopniem.
Gdy moja czakra gardla została odblokowana, zaistniało zjawisko odwrotne niż wcześniej. Nie mogłam się powstrzymać, żeby w końcu nie powiedzieć tym ludziom tego wszystkiego, co wcześniej tłumiłam. Gdy tylko wyrzuciłam to z siebie, zerwałam z nimi kontakt i od tamtej pory nigdy się z nimi nie spotkałam.
Czasem gdy staramy się być mili dla ludzi, którzy na to nie zasługują, bo nie traktują innych z szacunkiem, odbija się to na zaburzeniach własnej czakry.
Wniosek z tego jest taki, że rozkład na czakry mówi przede wszystkim o tym, jak radzimy sobie w pewnych sytuacjach życiowych, a  nie o naszym zdrowiu fizycznym.
Przy kolejnej inicjacji na wyższy stopień też miałam ciekawe przeżycia, ale już nie z czakrami.
Przejdźmy więc do rozkładu. Zaczynamy od czakry podstawy, ale rozkładając karty dobrze byłoby je kłaść od dołu w górę, żeby zachować kolejność taką, jak występują one w ciele człowieka.
W przypadku czakr trzeba wiedzieć, że prawidłowo funkcjonujące czakry są podobnej wielkości. Jeśli jedna z nich jest mniejsza, lub przesadnie „rozdęta”, to mamy zjawisko zaburzenia równowagi.
Oznacza to, że jedne czakry mogą być słabe i niedoenergetyzowane, a inne są zbyt rozrośnięte.
Skurczona czakra wskazuje ogólnie na lęki i brak poczucia bezpieczeństwa odnoszące się do określonego tematu, zaś zanadto rozrośnięte wskazują na jakieś obsesje.
Czakry można zrównoważyć ćwicząc jogę lub medytując.

1. Czakra podstawy. To czakra, która mówi ogólnie o tym, jak radzimy sobie w świecie materii. Dotyczy kariery, finansów i poczucia bezpieczeństwa. Osoby, które nie mają z tym problemów, będą miały tu karty bardzo stabilne, które świadczą o pewności siebie w tym temacie, ale również o tym, że dobrze radzą sobie z problemem zdobywania pieniędzy. To pewność siebie wypływająca z realnego i racjonalnego spojrzenia na życie. Przy zaburzeniu energii w obrębie tej czakry może wystąpić brak poczucia bezpieczeństwa jako oznaka tego, że dana osoba nie czuje się dobrze w temacie zdobywania dóbr materialnych (np. jest ukierunkowana artystycznie, estetycznie, duchowo) lub przeciwnie czyli jest nadmiernie materialistycznie nastawiona do życia, czyli rozrośnięta może wskazywać, że ktoś rozpycha się łokciami idąc przez życie, goni wciąż za zarobkiem.
2. Czakra sakralna czyli podbrzusza. Odpowiada za zdrowie fizyczne i zaspokajanie potrzeb fizycznych, między innymi to czakra seksualności człowieka, co w przypadku dobrze funkcjonującej czakry oznacza czerpanie radości i przyjemności ze swojej seksualności, natomiast przy rozrośniętej  może wskazywać na przemoc, „zdobywanie” wbrew czyjejś woli,  kontrolowanie, albo obsesję na punkcie zaspokojenia swoich potrzeb, nadpobudliwość, niespełnienie, ale też i przeciwieństwo tych zachowań  w przypadku czakry osłabionej czyli impotencję, depresję, lęki przed byciem zdradzonym, poczucie winy w tym temacie czy tłamszenie swojej energii seksualnej, swoich potrzeb. Nie jest to jednak czakra mówiąca tylko i wyłącznie o seksualności. To ogólnie energia zdobywcy, więc wskazuje, jak człowiek dąży i osiąga cele, jest niekorzystna jeśli chodzi o wszelkie działania w grupie, bo wyrywa się przed szereg, lubi dominować i kontrolować.
3. Czakra splotu słonecznego. To jest obraz człowieka w świecie zewnętrznym i tego jak sobie radzi z różnymi sytuacjami. W pozytywie wskazuje na szacunek do samego siebie i odpowiedzialne decyzje. To energia odwagi i śmiałego działania opartego na wybraniu złotego środka między tym co ryzykowne, a tym co rozsądne i właściwe. Czakra wewnętrznej mocy człowieka, która manifestuje się na zewnątrz  poprzez aktywność wśród ludzi. W negatywie może mówić o agresji, złości, nienawiści, krytyce, zazdrości, zawiści w przypadku czakry przerośniętej lub skrępowaniu, wstydzie, braku pewności siebie lub separowaniu się od ludzi przy skurczonej czakrze.
4. Czakra serca. Mówi o bezinteresowności, wrażliwości, miłości, współodczuwaniu, empatii, współodpowiedzialności, zdrowych relacjach z ludźmi, emocjach, wybaczaniu, poświęceniu, natchnieniu, zdolności uzdrawiania, zaangażowaniu. W negatywie o poczuciu bezsilności w przypadku problemów bliskich osób, lękach, strachu przed emocjami, o zazdrości, rozgoryczeniu, niezdolności wybaczania, chłodzie emocjonalnym lub depresji, urazach.
5. Czakra gardła. Naturalna samoekspresja, komunikacja, mądrość, zrozumienie, spokój, twórczość, kreatywność, elokwencja, wyrażanie sobie w świecie zewnętrznym poprzez słowa, asertywność, wiara, dotrzymywanie słowa. W negatywie nadmierna ugodowość w wyrażaniu siebie lub swojego zdania, małomówność, lęk przed krytyką, gdy jest osłabiona lub natręctwa, arogancja, złośliwość w przypadku przerośniętej.
6. Czakra trzeciego oka. Intuicja, rozumienie, prawda, mądrość, wnikliwość, dobrowolny wybór, wkład duchowy w życie innych, jasnowidzenie, kreatywność. „Oświecenie jest zdolnością do widzenia nas samych we wszystkich istotach”. Symbol nauczyciela lub uzdrowiciela. W negatywie pustka duchowa, wewnętrzne lęki, nadmierna wyobraźnia i ucieczka od rzeczywistości, zahamowania w przypadku osłabionej czakry i przyklejanie etykietek innym ludziom, pochopne osądy, manipulacja, nadmierna krytyka, poczucie wyższości w przypadku rozrośniętej.
7. Czakra korony. Wiara w wewnętrzne przewodnictwo i obecność Boga. Ufność, uzdrawianie, rozumienie procesu uzdrawiania, zdolność usuwania lęków, świadomość, modlitwa, oświecenie. W negatywie problemy duchowe, utrata wiary w Boga, utrata tożsamości, oderwanie się od ludzi, zagubienie, lęk.

Przykładowy rozkład na czakry:
Czakra podstawy- Archanioł Gabriel. To energia odnowienia czyli uwidacznia się tu uwalnianie duszy od starych, zakorzenionych wzorców, możliwe, że z innych wcieleń.
Czakra sakralna- Cherubin Gabriel. Tu może pojawiać się podatność na wpływy zewnętrzne, nastroje innych, co może zaburzać energię tej czakry. Warto zwrócić uwagę, aby nie przywiązywać wagi do oczekiwań innych i podążać za własnym odczuciem i potrzebą. Jak widać w karcie Metatrona osoba ta lepiej funkcjonuje samodzielnie niż w grupie, więc lepiej się wyraża, gdy działa na swój sposób.
Czakra splotu słonecznego- Metatron. Typ indywidualisty, który podąża swoimi ścieżkami, kreatywny, wnosi w życie innych wszelkie nowości.
Czakra serca- Archaii Wiary. Osoba zwrócona do wnętrza czyli to siebie otacza troską i zwraca uwagę na własne odczucia, zanim wyjdzie z takim uczuciem na zewnątrz, okaże je. Raczej introwertyk w sensie emocjonalnym.
Czakra gardła- Anioł Stróż. Moment przełomowy, Anioł Stróż zapowiada coś nowego w życiu tej osoby. Kreatywność, rozszerzenie świadomości.
Czakra trzeciego oka- Archanioł Rafał. Energia skupienia i uzdrawiania. Może się tu rozwijać jakaś nowa zdolność albo osoba praktykuje jakieś techniki uzdrawiające. Może mieć też zdolność dostrzegania pozazmysłowego blokad i problemów zdrowotnych.
Czakra korony- Malachim Mikael. Ewentualne blokady wynikają tylko z autosabotażu czyli taka osoba sama może się blokować nieświadomie.



czwartek, 26 kwietnia 2018

Leczenie kolorami



Doreen Virtue zajmuje się między innym uzdrawianiem, a wskazówki co do tego, jak pracować z energią, aby uzyskać dobre rezultaty, otrzymuje poprzez kontakt z istotami anielskimi, które przekazują jej wiele informacji we śnie lub intuicyjnie. Dziś poruszę lekko temat leczenia kolorami i wspomnę o doświadczeniach w tym temacie Doreen Virtue. Oczywiście mówiąc o leczeniu kolorami, nie chodzi zawsze o choroby fizyczne, a częściej o dysharmonię w sferze psychiki, choć temat dotyczy obu tych problemów, bo się często łączą ze sobą.  
Pewna kobieta, która zajmuje się równoważeniem energii czakr, powiedziała mi kiedyś, że zaobserwowała, że bardzo często zdarza się tak, że gdy człowiek nie lubi nosić ubrań w danym kolorze, to przy terapii okazuje się, że ma zaburzoną równowagę w obrębie czakry, której ten kolor odpowiada. Np. gdy ktoś źle czuje się w ubraniu koloru zielonego, może mieć zaburzoną czakrę serca, gdy ktoś unika niebieskiego- czakrę gardła itd. Nie musi tak być, ale podobno często niechęć do określonego koloru jest informacją o tym, jaka czakra jest zaburzona u danego człowieka.
Każdy może zrobić sobie dziś zdjęcie swojej aury, aby obejrzeć barwy dominujące u niego, choć one szybko się zmieniają i osoby, które chcą mieć ładne zdjęcie, często przed zrobieniem go medytują lub próbują  w różny sposób zmienić stan umysłu, co znajdzie odzwierciedlenie w barwach aury. Zmienia się ona w zależności od ludzkich myśli.
Jest to tak zwana elektrofotografia.
Zmiany pola elektrycznego w naszych mózgach i ciałach widzimy więc poprzez obraz kolorów.
Terapię kolorami stosują zarówno bioterapeuci jak i wielu innych ludzi, którzy ogólnie pracują z energią. Zdarza się, że bioenergoterapeuta po skończonym zabiegu pyta pacjenta, jaki widzi kolor po zamknięciu oczu i z tego wnioskuje, czy terapia się udała.
Przy wszelkich zabiegach oczyszczających z negatywnych energii warto sobie wizualizować kolor fioletowy. Poleca się wizualizacje brania kąpieli w wodzie o takim kolorze lub chodzenia we mgle o takiej barwie, co ułatwia działanie tych zabiegów, utrwala efekt.
Dlaczego wizualizacje?
Bo działa tu jedna zasada, prawo dotyczące energii, które trzeba stosować, aby jakikolwiek zabieg energetyczny zadziałał:
Energia zawsze podąża za myślą.
Oznacza to, że myśl ludzka nadaje kierunek energii, a także to człowiek poprzez myśl decyduje, jakiego rodzaju jest to energia.
Brałam udział w ciekawych doświadczeniach, które polegały na tym, aby poprzez wizualizację wypuszczać czakrą dłoni określoną barwę, a nasz kolega radiesteta badał, czy faktycznie taką energię wypuszczaliśmy. 
I rzeczywiście człowiek poprzez samą myśl decyduje o rodzaju energii, z którą pracuje.
Nigdy nie używamy ”jakiejkolwiek” energii do pracy, tylko decydujemy, jaką chcemy wykorzystać.
Jeśli brak jest intencji co do tego, jaka to ma być energia, to zamiast pomóc komuś, można mu zaszkodzić i przesłać energię niekorzystną.
Przy przesyłaniu Reiki, również trzeba kontrolować to, co się przesyła, żeby to było Reiki, a nie energia pochodząca z własnego ciała. To jest zresztą zaletą Reiki, że człowiek nie korzysta z energii własnej. Wizualizacja jest jednak tu potrzebna. Nie można bezmyślnie przyłożyć do kogoś dłoni i mieć nadzieję, że to będzie Reiki. W przypadku Reiki energia powinna przepływać od czakry korony do czakr dłoni i stąd płynie do organizmu osoby leczonej.
Trzeba to jednak czuć i widzieć poprzez wizualizację, jak ta energia płynie.
Poza tym dopiero wtedy odbieramy też reakcje drugiej osoby. Jest pewien moment, kiedy wyczuwa się jakby odpychanie energii przesyłanej czy też czuć, że energia dalej jest nieprzyswajana. Oznacza to, że w danym miejscu więcej Reiki nie trzeba. Gdyby człowiek nie potrafił tego wyczuć, to nie wiedziałby, kiedy przestać przesyłać Reiki. Wrażliwość na energię bardzo szybko rozwija się w przypadku osób, które z nią pracują, więc to wyczucie pojawia się zwykle w krótkim czasie.
Jeśli chodzi o Anioły, to posiadają one barwy dominujące, stąd wzięło się określenie Aniołów siedmiu promieni (niebieskiego, złotego, różowego, białego, zielonego, czerwonego i fioletowego).
Wizualizacja określonej barwy przywołuje również Anioły określonego promienia.
Warto wiedzieć, że tęczowe światło ma szczególne właściwości. Taką informację podaje Doreen Virtue. Jeśli chodzi o temat Aniołów, to mam do jej opinii duże zaufanie i wszystko, co wypróbowałam, u mnie również sprawdza się dokładnie tak, jak ona podaje, więc uważam, ze są to wartościowe informacje. Otóż ona twierdzi, że wyobrażanie sobie tęczowego światła wokół jakiejś osoby pomaga leczyć blokady karmiczne czyli pochodzące z poprzednich wcieleń. Barwom tym odpowiada Archanioł Raziel.
Opisała też fascynujący przykład z życia, kiedy ta energia została wykorzystana do uleczenia 5-letniej dziewczynki, która cierpiała na padaczkę. Jej matka wykorzystała wizualizację z Aniołami, aby wyleczyć swoje dziecko. Przywołała do siebie Anioły, poprosiła je o pomoc i następnie wizualizowała sobie, jak wszystkie one przesyłają uzdrawiającą energię jej śpiącemu dziecku. Była to energia tęczowego światła. Co ciekawe dziecko po przebudzeniu wiedziało, że taka energia była mu przesyłana i że to była energia tęczowa właśnie, więc na poziomie podświadomym jej umysł przyjął informację, że była leczona i w jaki sposób. Wiadomo, że każde uzdrowienie duchowe bierze się z podświadomości. Gdy się do niej dotrze, wszystko jest możliwe. Po tym doświadczeniu ataki padaczki ustały i przez ponad rok dziecko nie miało ani jednego ataku.
Mistrzowie Reiki mają w swojej aurze tęczowe paski, więc praca z energią Reiki również wiąże się z terapią tęczową.
Gdy ktoś systematycznie stosuje Reiki np. na swój dom i podwórko dookoła, można zaobserwować po pewnym czasie zjawisko „garnięcia się” zwierząt do tego miejsca, bo wyczuwają inną, lepszą aurę.
W Austrii zrobiono kiedyś doświadczenie z takim przekazem energii. Wzięło w nim udział więcej osób, które przesyłały w tym samym czasie energię w miejsce, gdzie odnotowywano bardzo dużą liczbę wypadków śmiertelnych. Podobno poskutkowało rewelacyjnie.
Kolorem leczącym jest oczywiście kolor szmaragdowo-zielony czyli barwa Archanioła Rafała, który jest uzdrowicielem ciała i ducha. Leczenie tym kolorem odbywa się na poziomie fizycznym, mentalnym i emocjonalnym.
Zdaniem Doreen Virtue szczególnie dobrze reagują na leczenie kolorami dzieci, bo nie odczuwają respektu przed diagnozami lekarskimi jak dorośli i zachowują wiarę w uzdrowienie lub pozostają w nieświadomości sytuacji (gdy są bardzo malutkie), co nie blokuje uzdrowienia. Również zwierzęta dobrze przyswajają taką energię.
Doreen Virtue dość często używa zabawnego określenia na diagnozy lekarskie. Nazywa je niezamierzonymi „klątwami” ze strony lekarza.
Jak wiadomo nasza podświadomość reaguje z wiarą w słowa lekarza diagnozującego chorego, więc zła diagnoza może zadziałać na psychikę niczym klątwa. W tym sensie zdarza się, że człowiek puszcza takie „klątwy” sam na siebie za każdym razem, gdy jest przekonany, że jego stan jest bardzo ciężki.
W przypadku uzdrowień duchowych ważne jest, aby to negatywne myślenie nie przeciwdziałało zabiegom uzdrawiającym.
Białe światło jest barwą Aniołów Stróżów. Stosuje się je oczyszczająco, ochronnie, ale także pomaga w przypadku lęków i chorób. Jest niczym kryształ górski, który można zaprogramować, jak ma działać. W przypadku białego światła potrzebna jest intencja określająca, do jakiego celu jest używane.
Białym światłem można chronić nie tylko siebie, ale również przedmioty np. przed kradzieżą lub zniszczeniem.
Złote światło to energia Chrystusa i wzmacnia wiarę człowieka.
Doreen Virtue zachęca też do zapalania świec, aby w ich blasku wizualizować to, czego się pragnie.
Świadome wykorzystywanie kolorów w życiu codziennym może spowodować polepszenie samopoczucia, co przełoży się na ogólną kondycję człowieka.
Anielski prezent
Mowa kolorów
Kryształy



środa, 25 kwietnia 2018

Ahriman w relacjach między ludźmi



W talii Świetlista Siła Aniołów Jeanne Ruland są między inny Anioły upadłe, które mają nazwy: Anioły mroku, Lucyfer, Ahriman i Szatan. Każdy z nich mówi o innych problemach.
Najbardziej znaną historią wśród upadłych aniołów jest upadek Lucufera, którego imię znaczy: „ten, który nosi światło”, bo był najjaśniejszym z aniołów. Po buncie został strącony do piekieł, gdzie przeobraził się w Księcia Ciemności, a choć jego imię przestało pasować do niego, to zachowano je ku przestrodze i napomnieniu, że każdy może upaść, nawet najlepszy z najlepszych.
Dziś chcę jednak wspomnieć o Ahrimanie, bo z tą energią spotykamy się na co dzień i często nie dostrzegamy jej w odniesieniu do siebie, zwłaszcza  w relacjach z innymi ludźmi.
Jest symbolem siły, której człowiek bardzo łatwo ulega i nie zdaje sobie z tego sprawy.
Ahriman to iluzja, jaka jest tworzona w celu zmanipulowania drugiego człowieka.
Aby oprzeć się jego sile trzeba umieć myśleć samodzielnie i wyciągać wnioski, z tego, co się zauważa.
Ujawnia się zarówno w grupach ludzi, jak w prywatnych relacjach międzyludzkich.
W grupach przejawia się jako pewien trend, za którym podążają wszyscy. Jego energia to reklamy, które wpajają ludziom , że potrzebują określonych produktów, aby być szczęśliwym. Akurat ten przykład jest mało zagrażający duchowości człowieka, bo nie odgrywa to znaczącej roli, czy ktoś kupi taki czy inny dezodorant, ale zdarzają się sytuacje, gdy jakiś trend może być mocno niszczący w sensie duchowym.
Stalking między innymi jest przykładem energii Ahrimana, choć nie jest to temat, który chciałam dziś poruszyć, ale trudno nie wspomnieć o tym mówiąc o Ahrimanie.
Jest to sytuacja, gdy wielu ludzi poddaje się manipulacji i działają podobnie, bo tak naprawdę nie mają swoich przemyśleń, bądź poddali się iluzji, którą ktoś dla nich stworzył. Te iluzje mogą mamić swoim fałszywym pięknem lub stwarzać pozory zagrożenia, nieistniejącego zła itp.
Wszystko zależy od efektu, jaki ma być osiągnięty.
Ahriman to sytuacje, gdy człowiek potrzebuje wciąż nowych bodźców, żeby się nie nudzić. Poszukuje co chwilę nowego celu, nowego pomysłu, bo nie potrafi się długo cieszyć tym, co zdobył.
Ahriman to ogłupiały chichot bez konkretnego powodu.
To pościg za pieniędzmi, aby kupić za nie złudzenia, które mają przynieść szczęście.
To pościg za człowiekiem, który ma to szczęście dać, choć jest to iluzją, bo każdy sam musi znaleźć swoje szczęście w sobie i w spokoju ducha.
Reakcje złośliwe również przynależą do tej energii. Złośliwość staje się sposobem manipulacji człowiekiem. Bardzo łatwo w ten sposób zasugerować otoczeniu, że ktoś jest mało wart, że coś z nim jest nie tak, że zasługuje na krytykę i szyderstwo. Ponieważ absolutnie każdego można zaatakować w taki sposób, bo manipulacja polega na tym, aby każdą ludzką cechę skrzywić i zafałszować tak, aby pokazać kogoś od złej strony, to nikt nie jest bezpieczny i wolny od tej energii.
Ahriman wykorzystuje moment, gdy człowiek odczuwa wewnętrzną pustkę, wtedy potrzebuje ją czymś wypełnić i zjawia się pomysł w energii Ahrimana. To on podsuwa myśli, że ktoś ma czegoś więcej, lepiej, żeby obudzić zawiść i stworzyć poczucie niedostatku, biedy, smutku.
To on zachęca do wyścigu szczurów czyli pogoni za materią, karierą. To energia konsumpcji.
Z czasem obniża poziom energii w człowieku.
Piszę o Ahrimanie, aby powiedzieć, jak ta energia manifestuje się w bardzo prywatnych relacjach między ludźmi np. w przyjaźni lub w związkach.
Dobrze jest zwrócić uwagę na zachowanie drugiej osoby od razu na początku znajomości, żeby uniknąć Ahrimana w swoich relacjach, bo prowadzi to na dłuższą metę do wyczerpywania energii w człowieku.
W zdrowej relacji ludzie ze sobą rozmawiają. Mówią, gdy coś im przeszkadza, gdy się z czymś nie zgadzają, gdy mają inny pogląd na sprawę. To daje możliwość zrozumienia trybu myślenia takiej osoby, poznania jej doświadczeń w danym temacie, umożliwia dyskusję, co z kolei ułatwia znalezienie kompromisu w przypadku wszelkich nieporozumień.
Gdy ludzie ze sobą dyskutują i mówią szczerze, co myślą o danej sprawie czy sytuacji, to można argumentować swój punkt widzenia i może się zdarzyć, że ktoś zmieni zdanie, jeśli jakieś argumenty trafią do niego. Jeśli różnice w poglądach pozostaną, to przynajmniej ludzie znają siebie na tyle dobrze, żeby mogli zadecydować, czy taka osoba im odpowiada, czy chcą kontynuować tą znajomość, czy potrafią zaakceptować tą inność czy nie. Nie żyją jednak iluzją.
Ahriman z kolei to zachowania manipulacyjne, które maja wywrzeć wpływ na drugą osobę, spowodować określone reakcje lub świadczą o tym, że komuś nie zależy na tej znajomości.
Gdy człowiek nie mówi o tym, co mu nie odpowiada, czy o co ma żal, tylko zaczyna się dziwnie zachowywać, to prawdopodobnie rozpoczął grę na uczuciach drugiej osoby.
Może się więc obrazić bez tłumaczenia, o co chodzi, milczeć ostentacyjnie, pokłócić się mocno, a potem udawać następnego dnia chorego, żeby nie trzeba było przepraszać kogoś, udaje nieszczęśliwego, żeby wymusić na kimś określone decyzje „po dobroci” czyli metodami subtelnymi itp. Czasem to fałszywe, miłe słówka, ale dużo częściej jest to wywoływanie złych emocji.
Miłe słowa mogą być jak komplementy, które nawet jeśli fałszywe, mogą poprawić komuś nastrój, a Ahriman żeruje na niskich emocjach.
Jeśli wiec Twój znajomy/przyjaciel/partner nie rozmawia otwarcie, tylko prowadzi grę w rodzaju- „domyśl się, o co mi chodzi”, to jak macie się porozumieć w przyszłości?
Takie zachowania między ludźmi mogą wyczerpać psychicznie osobę, która się na to zgadza.
Aby zadowolić drugą osobę, zacznie snuć domysły, o co może jej chodzić, tracić swoją energię na rozgryzanie psychologiczne reakcji tej osoby, podczas gdy ona prowadzi swoją grę.
Osoba podatna na taką manipulację, zacznie w końcu zastanawiać się, czy z nią jest wszystko ok i jak powinna się zmienić, aby zadowolić druga stronę. Jeśli przybierze maskę, która będzie reakcją na subtelną manipulację, to w końcu zacznie odczuwać frustrację, bo nie będzie mogła otwarcie mówić co myśli, co czuje i kim jest naprawdę. Będzie odczuwać stale niewidzialna presję, że musi się zachowywać według oczekiwań innej osoby, ale nawet nie będzie pewna, czego ta osoba chce.
Zdarza się, kiedy ktoś analizuje, czemu ktoś inny zmienił zachowanie.
Nie powinno być takich sytuacji, gdyby rozmawiali otwarcie.
A skoro nie rozmawiają, to taka znajomość prowadzi donikąd.
Dlatego czym szybciej rozpozna się tendencje do takich zachowań u kogoś, tym lepiej.
Polityka czyli 7 mieczy
Myślokształy i egregory
Karma- relacje i nie tylko
Deja vu



sobota, 21 kwietnia 2018

Karta na miłość- Doreen Virtue




Losowane karty to Anielskie Wsparcie w Miłości Doreen Virtue po jednej karcie dla osób będących w związku i singli.

BARAN
W związku: Namiętność czyli odżyją gorące uczucia w małżeństwie, co powinno się przełożyć na życie intymne.
Single: Warto na to poczekać. Lepiej poczekać na kogoś wartościowego, niż wchodzić przedwcześnie w związek bez perspektyw na przyszłość, co z czasem ocenisz jako stratę czasu. Karta ta może też oznaczać komplikacje w nowej znajomości, które trzeba przeczekać.

BYK
W związku: Daj swojego związkowi szansę. Jak masz jakiekolwiek problemy z partnerem, porozmawiajcie szczerze, a powinno udać się znaleźć porozumienie i odzyskać równowagę.
Single: Zaufanie. Jeśli poznałeś kogoś, możesz bez obaw zaufać tej osobie i wydarzeniom, które nadejdą. Nie obawiaj się być sobą. Nie musisz nikogo udawać.

BLIŹNIĘTA
W związku: Miesiąc miodowy. Niestety rzadko mi ta karta pokazuje dosłownie miesiąc miodowy. Częściej to chęć odpoczynku od drugiej osoby, przemyślenia czegoś, wytchnienia. Może być też wyjazd, chwilowa rozłąka, choć możliwe są też wspólne wakacje.
Single: Daj swojemu związkowi szansę. Jeśli poznałeś kogoś i coś poszło nie tak, nie zniechęcaj się przedwcześnie, bo możesz stracić szansę na wartościową znajomość.

RAK
W związku: Uwolnij byłego partnera. Niestety nie zawsze chodzi o byłego partnera. Możesz odczuć potrzebę odosobnienia od partnera obecnego. Jeśli jednak w Twoim życiu wciąż jest obecny ktoś z przeszłości, to możesz odczuć potrzebę pożegnania się z nim na zawsze.
Single: Kochaj najpierw siebie. Rak nie będzie miał chęci wchodzenia w nowe znajomości, bo zajmie się sobą i swoimi potrzebami. Czasem karta ta wskazuje na znajomości, których ktoś nie chce kontynuować.

LEW
W związku: Uzdrawianie życia rodzinnego. Jeśli masz jakiekolwiek komplikacje rodzinne, to będzie to czas ustalania, co z tym zrobić, jakie decyzje podjąć, które zaważą na Waszej przyszłości.
Single: Daj swojemu związkowi szansę. Jeśli poznałeś kogoś i coś poszło nie tak, nie zniechęcaj się przedwcześnie, bo możesz stracić szansę na wartościową znajomość.

PANNA
W związku: Możesz bezpiecznie kochać. Karta ta pokazuje mi nieufność między ludźmi lub brak pewności co do uczuć drugiej strony. Warto zadbać o bardziej szczere relacje.
Single: Narzeczeństwo. Rzadko kiedy dosłownie karta ta pokazuje stan narzeczeństwa, ale oznacza rozwój znajomości czyli kolejne kontakty, spotkania, poznawanie się.

WAGA
W związku: Namiętność czyli odżyją gorące uczucia w małżeństwie, co powinno się przełożyć na życie intymne.
Single: Możesz bezpiecznie kochać. Jeśli kogoś poznałeś, wciąż możesz nie czuć się pewien odczuć drugiej strony i czy zainteresowałeś kogoś na tyle mocno, aby chciał się umówić.

SKOROPION
W związku: Flirt. Możesz być w dobrym nastroju, co wniesie w codzienność więcej radości i odprężenia, ale możesz mieć też skłonność do flirtowania z innymi osobami.
Single: Miesiąc miodowy. Jeśli planujesz wyjazd, wakacje, to tam możesz kogoś poznać. Może być też tak, że poznałeś kogoś, ale zdecydujesz się na pewną przerwę w kontaktach i zechcesz się zastanowić, czy warto ją kontynuować.

STRZELEC
W związku: Pozwól by przyjaciele Ci pomogli. Jeśli masz problem, który może znaleźć rozwiązanie dzięki przyjaciołom, to możesz spróbować takiego sposobu, ale zachowaj ostrożność, bo częściej karta ta pokazuje interwencję osób trzecich, która przynosi więcej szkody niż pożytku.
Single: To może być ten jedyny. Jeśli wciąż szukasz właściwej osoby, pomyśl, czy już jej nie spotkałeś, tylko z jakiegoś powodu tego nie dostrzegasz, albo szukasz ideału, który nie istnieje.

KOZIOROŻEC
W związku: Dawanie innym znać. Uważaj, co mówisz innym, bo może zostać przeinaczone lub zafałszowane i użyte przeciwko Tobie. Czasem karta ta wskazuje na plotki.
Single: Pozwól by przyjaciele Ci pomogli. Możesz zdać się na znajomych, że Cię z kimś poznają, ale karta ta często pokazuje kłopoty wynikające z interwencji osób trzecich, więc przemyśl to.

WODNIK
W związku: Miesiąc miodowy. Niestety rzadko mi ta karta pokazuje dosłownie miesiąc miodowy. Częściej to chęć odpoczynku od drugiej osoby, przemyślenia czegoś, wytchnienia. Może być też wyjazd, chwilowa rozłąka, choć możliwe są też wspólne wakacje.
Single: Wybaczanie i nauka. Możesz nie być w nastroju do wchodzenia w znajomości, zwłaszcza jeśli coś Cię rozczarowało.

RYBY
W związku: Dzieci. Dzieci mogą być ważne i to one będą na pierwszym miejscu. Jeśli nie masz dzieci, to karta ta może wskazywać na dobry nastrój, żarty i chwile beztroski.
Single: Związek z innego wcielenia. Nowe znajomości mogą wnieść sporo komplikacji w Twoje życie i okazać się dużo trudniejsze, niż oczekiwałeś. To karta lekcji karmicznych, które zazwyczaj nie są przyjemne ani łatwe.